Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-01-2012, 23:59   #35
Wnerwik
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
Według Wilhelma domniemani kapłani Sigmara wyglądali całkiem przekonująco, jednak ich zachowanie było zdecydowanie dziwne. Czemu mieliby porwać i katować bezbronnego żebraka? Czymże im zawinił? Mogli go przecież po prostu spalić, a nie robić coś takiego. Było to podejrzane i należało to wyjaśnić. Jednak nie mieli dowodów na to, że to oszuści, więc trzeba to było załatwić kulturalnie.

I pewnie tak by się stało, gdyby nie jakiś mężczyzna który wybiegł z leśnej gęstwiny krzycząc coś o wysłannikach piekieł. Wbrew przewidywaniom naiwnego giermka kapłani nie ruszyli na pomoc mężczyźnie. Wyglądało to bardziej tak jakby chcieli go zatłuc młotami, przy okazji również ubijając krasnoluda, który właśnie wychynął z krzaków. Wilhelm już nie miał wątpliwości. Ogarnął go gniew. Powstał, wyszarpnął miecz z pochwy, zakrzyknął głośno:
- Za Hochland! - i ruszył w kierunku najbliższego przeciwników, tego który atakował krasnoluda. Nie mógł pozwolić by ktoś bezkarnie atakował członka jego drużyny, drużyny którą miał chronić.
 
Wnerwik jest offline