Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-01-2012, 00:46   #40
Wnerwik
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
Biegnąc do kapłana ściągnął z pleców drewnianą tarczę ozdobioną herbem swego opiekuna - łukiem i myśliwskim rogiem na zielonym tle. Podobny wzór jawił się na tabardzie założonym na kolczy kaftan. Cóż, wróg powinien wiedzieć z kim ma do czynienia!
Niestety fałszywy Sigmaryta nie uległ połączonemu atakowi dwóch ludzi i krasnoluda. Ale już wkrótce... Nawet najlepszy wojownik ulegnie przewadze liczebnej, szczególnie jeśli jego dusza jest nikczemna. Ktoś mógłby zarzucić, że walka trzech na jednego jest niesprawiedliwa, lecz czy na pewno? Osoba podszywająca się pod kapłana nie miała ani krzty honoru, więc nie zasługiwała na uczciwy pojedynek.
- Poddaj się łotrze, a może oszczędzimy twój marny żywot!
Kątem oka zauważył, że drugi z kapłanów atakuje mężczyznę który wybiegł z lasu. Wątpił by ten zdołał się długo bronić - wyglądał na zwykłego kmiecia, z którym doświadczony wojownik powinien sobie szybko poradzić. Trzeba było mu pomóc! Uniesiony słusznym gniewem giermek natarł na przeciwnika zamierzając zalać go lawiną ciosów. Ewentualnej riposty się nie obawiał - nie dość, że mógł się zasłonić tarczą to jeszcze pancerz z pewnością przyjmie na siebie część obrażeń.
 
Wnerwik jest offline