Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-01-2012, 16:47   #42
Deliad
 
Deliad's Avatar
 
Reputacja: 1 Deliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputację
Zirnik bierzył na swych krótkich nogach ile miał w nich sił. Głośno dysząc zastanawiał się dlaczego nie podjechał bliżej wozem skoro tu taka rozpierducha. Zbliżając się do ogniska szybko rozeznał się w sytuacji.
Ruszył w stronę walczącego samotnie nieznajomego człowieka.

- Nie zabijać!!! Ogłuszać!!! -krzyknął donośnie do towarzyszy.

- A wy kurwie synu rzucać broń, nie macie szans!!! - warknął do kapłanów.

- Hefling bierz dupe w troki i przypilnuj naszego obłąkańca, tu ni jak nie ma jak strzelać - poprosił Dawita.
Krasnolud podbiegam od tyłu do podrabianego sigmaryty i trzepnął go styliskiem topora w potylicę.
 
Deliad jest offline