Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2012, 21:15   #12
Akhay
 
Akhay's Avatar
 
Reputacja: 1 Akhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znany
Vincent siedział cicho obserwując swoich towarzyszy. Nieźle kombinowali, więc on nie musiał nic już chyba dodawać. Nie wiedział tylko, czy całe te starania na coś się zdadzą. Jeżeli okaże się zgodnie z tym co część twierdziła, że to jacyś rabusie lub jakiś podstęp to wątpliwym jest, że po zdemaskowaniu ich niecnych planów przyznają się do popełnionego błędu i względnie zostawią ich w spokoju. Nie. Pewnym raczej było to, że skorzystają z broni, którą jak z resztą niedawno mieli okazję zobaczyć, posługują się dość dobrze. Jeżeli jednak byli to inkwizytorzy, to dlaczego kazali im wykonywać tak niepoważne polecenia. Czy nie przewodził nimi ktoś mądry, ktoś kto miał choćby trochę oleju w głowie? Sprawą wielce podejrzaną była też cała ta informacja o owej zarazie. Małe były szanse, że informacja dotarła do nich tak szybko i że zatrzymują barkę dopiero po paru dniach drogi. Gdyby zaraza naprawdę istniała musiała się ujawnić po ich odpłynięciu, ale czy konie mają taką siłę, żeby wyprzedzić barkę płynącą z nurtem rzeki? Choroba była naprawdę mało prawdopodobnym powodem zatrzymania „Szprotki”. Czyli rabusie albo podstęp? W takim wypadku mieli naprawdę małe szanse na przeżycie. Vincent miał głęboką nadzieję, że się pomylił, ale na wszelki wypadek rozglądał się za możliwością ucieczki. Wstał i powoli podszedł do reszty znajdującej się na rufie z uniesionymi rękami i postąpił podobnie. Stojąc łatwiej szybko uciec. Nie chciał okazać się też kompletnym odludkiem. Kiedy stanął na dziobie usłyszał głos Claude'a. Jego wydumana przemowa była naprawdę... wydumana. Vincent zaczął się zastanawiać poważnie czy d'Arvill klasyfikuje się do osób wrogo nastawionych, na które trzeba uważać. Wątpił za to, że młody szlachcic coś wskóra, jednak za chwilę powinni się przekonać.
 

Ostatnio edytowane przez Akhay : 09-01-2012 o 21:17.
Akhay jest offline