Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-01-2012, 15:04   #88
chaoelros
 
chaoelros's Avatar
 
Reputacja: 1 chaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodze
Mordin splunął na ziemię. Chciał posiekać kobiety na kawałki a się okazuje że są zwinniejsze niż lis. A spróbuj złapać lisa, albo kurę. Tak się tylko mówi, ale miecz to nie wszystko. Czy może jednak? Mordin miał dość. Sam oberwał a te niby-kapłanki może i ranne nie odczuwały chyba bólu, bo zwykła kobieta od rozciętej skóry to by walczyła o swoje życie a nie próbowała odebrać czyjeś. Tak czy inaczej Mordin miał szczerze dosyć tych przepychanek i skoro wyrwał się z oblężenia postanowił eliminować wroga po kolei. Widząc sprzymierzeńca od strony drzwi, zabójca trolli obrał kierunek ołtarza i stojących mu na drodze wrogów. Pierwszą kapłankę obrał za cel. Ruszył. Teraz cios wyprowadził z dołu wykonując długie cięcie. Potem kiedy miecz wywędrował wyżej, Mordin uniósł go i uderzył niczym grzmot z góry.
~W końcu ta kurwa musi zemrzeć~
 
chaoelros jest offline