Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-01-2012, 22:34   #17
Komtur
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Lu nie bardzo wierzył, że pismo jest autentyczne, tak właściwie to był prawie pewny że to lipa. Nie pozostało mu więc nic innego, jak przygotowanie się do przymusowej kąpieli. Rozejrzał się na boki obserwując w którym miejscu brzegu jest najwięcej zarośli zapewniających bezpieczną ucieczkę, a gdy je znalazł począł bacznie przyglądać się poczynaniom zbrojnych na moście. Miejsce ucieczki wstępnie ustalił, niegrzecznych chłopców na oku miał, pozostało tylko znaleźć odpowiednią osłonę przed bełtami, przybliżył się więc do największego skupiska ludzi, by w razie czego użyć jakiegoś frajera jako żywej tarczy.

"Kurwa jak to się nie uda, to tak kopnę cię w łeb, że przez resztę życia będziesz się tępo ślinił." - myślał Lu w duchu o szlachcicu d'Arvill. Gdyby blef "czarniawego" się udał, mnich jakoś pozytywnych myśli o nim nie miał, może dlatego, że nie wierzył iż ci na mostku są tacy tępi, a może dlatego że miał wredny charakter. Tak czy siak był wkurwiony, a zrzucenie złości na jedną osobę, znacznie poprawiło mu nastrój.
 
Komtur jest offline