Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-01-2012, 20:15   #14
Hawkeye
 
Hawkeye's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputację
Cytat:
Akurat na moich sesjach nie ma prawdy i realiów historycznych. Plwam na historię (to znaczy znam ją na tyle, by świadomie ignorować ). Interesuje mnie popkulturowe wyobrażenie o jakiejś epoce, zabawa pomysłami w zadanej konwencji i realia hollywoodzkiego filmu.
Ja tam nie twierdzę, że historia ma być wyrocznią i musimy trzymać się kurczowo faktów. Co prawda jak dla mnie pewne podstawy powinny pozostać: nie zmieniamy ogólnie znanych faktów [tzn. nie mówimy, że bitwę pod Grunwaldem wygrali Krzyżacy, chyba, że ustaliśmy, że gramy w alternatywnej rzeczywistości], jako tako trzymamy się dat i to wszystko. Ja wiem, że ludzie, którzy lubią historię zazwyczaj w czymś się specjalizują. Miałem nawet taką znajomą, która miała hyzia na punkcie ubiorów. I naprawdę nie zależałoby mi, żeby w sesji czytać, że postać nie może mieć takiego płaszcza bo ...

Jednak jakieś granice muszą być. Dlatego dla mnie ustalenie jakieś daty jest o tyle ważne, żeby ktoś nie powiedział. To moja postać wyciąga Glocka, gdzie tu Piraci .. są ci Somalijscy.

Dla takiej sesji typu heroic/filmowej to idealną inspiracją są Piraci z Karaibów. Jak dla mnie dopóki sesja będzie trzymać się tak realiów historycznych jak ten film to jest okay (mówimy oczywiście o założeniach jakie podałeś wcześniej Janie, bo jak ustalimy, że chcemy mieć super realizm, to wiadomo, że to się trochę zmieni )

Cytat:
Widziałem takie crossovery choćby w komiksach (np. Thorgal)
To trochę zły temat, bo tej technologi w Thorgalu było niewiele. Ostatnio oglądałem Thora i fajnie tam zostało założone, że magia/mity Skandynawskie, to reakcja na kontakt z obcą, zaawansowaną technologią. Faktycznie możemy sobie ustalić, że nasi herosi szybko przyswajają sobie daną technologię, ale nadal wychodzi nam tu pewna komedia. Coś w stylu "Goście, Goście" czy "Niesamowita wyprawa Billa i Teda".

Cytat:
Kiepski przykład. Jeżeli można nauczyć afgańskiego zbieracza kozich bobków obsługi AK47, RPG czy stingera, to można nauczyć tego każdego. 90 letnia babcia będzie miała z tym problem ze względu na wiek
Kiepski przykład. AK47, RPG czy nawet Stinger, to są w miarę proste technologie. AK może obsługiwać dziecko. Ale są technologie, które już nie bardzo.

Poza tym nasz afgański hodowca, raczej nie uzna, że strzał ze Stingera to znak od Allaha. A nasz wiking, może pomyśleć, że Bogowie właśnie się mocno wkurzyli.

Tak naprawdę do tego crossovera musielibyśmy odłożyć zdrowy rozsądek na bok. Nasi herosi są herosami i nawet pojawienie się kosmitów (których z początku uznają za np. Bogów) nie zraża ich przed robieniem swego, a jak krwawi, to możemy to zabić
 
__________________
We have done the impossible, and that makes us mighty
Hawkeye jest offline