Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-01-2012, 14:06   #57
Kael
 
Kael's Avatar
 
Reputacja: 1 Kael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodze
Komandor zasiadł na ambulatoryjnym łóżku zgodnie z zaleceniem doktora. W odpowiedzi na pytanie, zmrużył lekko brwi.
-Jedyne na co jestem uczulony to bolszewizm i szeroko pojęta głupota. Może pan czynić swoją powinność bez żadnych obaw o komplikacje doktorze. Jak dotąd żaden podany mi lek nie zadziałał w niepożądany sposób. Co do objaw - ciągną dalej podwijając rękaw - jedynym dającym mi się we znaki jest ból głowy. Silny ból głowy.

Okręt zadrżał. Chwilę później do uszu Vertivala dotarł zapowiadający połączenie z Ziemią komputerowy głos. Podniósłszy wzrok komandor czekał z uwagą na słowa admirała które nieubłaganie zwiastowało odliczanie.

-Ja Ci dam rozkaz cholerny amatorze - taka myśl przemknęła przez głowę komandora w chwili gdy ten w przypływie gniewu uderzył pięścią o materac. Stary żołnierz nie znosił niedociągnięć organizacyjnych a z tak rażącym niedociągnięciem jak to nie spotkał się jeszcze nigdy podczas swojej kariery. Dla kogoś kto służył pod Komandorem wcześniej jasny byłby fakt, że od tego momentu nastał koniec respektowania rozkazów.

-Komplikacje... wolne żarty. - twarz Leona przybrała wyjątkowo posępny wyraz.- Cóż doktorze... wygląda na to, że będziemy mieli gościa.
 

Ostatnio edytowane przez Kael : 12-01-2012 o 14:08.
Kael jest offline