Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-11-2006, 18:53   #33
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Roxie
No tak, jak zwykle w szatniach... Rzuciła swoją odsłaniającą wszystko, co trzeba kurteczkę i wyjęła "tajemnicze zawiniątko" z torebki. Nie ma co ukrywać, i tak widzi wszystko co chce. Spluwa jak spluwa, pewnie zaśmieje się pod nosem, nie obchodziło to dziewczyny. Nienawidziła tych momentów w szatni, tej oceny tego pierdolonego faceta za ladą i zawsze, zawsze bała się, że wraz z numerkiem znikną jej rzeczy. No ale tym razem nie było tak źle...
Po chwili już była w środku. No cóż, rzeczywiście- klub robił wrażenie. Przechodziła między ludźmi, co rusz ocierając się o jakiegoś faceta, ściągając na siebie spojrzenia- ale teraz nie może zacząć za nimi ganiać. To oni mają podchodzić do niej, jak już usiądzie...
Wskoczyła na wolny stołek przy barze, gdy po chwili zjawił się barman wskazała palcem drink na "chybił-trafił", eksperymenty z alkoholem to jedno z jej rozlicznych zainteresowań, i rzuciła creditchipem. Pierwszy drink zawsze kupuje sama, zasady.
Chociaż ten braman mógłby postawić jej parę następnych, przemknęło jej przez myśl. A potem zamiana z tym stawianiem...
Spokój. Dziś nie praca. Była dziwką, ale dziwką z zasadami, jakkolwiek kretyńsko by to brzmiało. Wzięła drinka o podejrzanie różowej barwie i obróciła się w kierunku tłumu powoli zakładając nogę na nogę. Czekała, ktoś zaraz podejdzie. Zawsze podchodzą...
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline