Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-01-2012, 10:04   #83
valtharys
 
valtharys's Avatar
 
Reputacja: 1 valtharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputację
Gracjan nie patrzył jak chowają wojowników chaosu bowiem nie chciał się rzucać w oczy Wilhelmowi. Tak samo przez całą drogę starał mu się nie pokazywać za często, unikając jakichkolwiek rozmów wymigując się nawet silnym bólem głowy. Gdy Roderyk przebudził się i zaczął majaczyć, Gracjan słuchał go uważnie. Zapamiętywał każde słowo, i z każdym słowem przełykał coraz mocniej ślinę. Oczy jego.. zamknął je gdy „nawiedzony” przemawiał. Słowa, odbijały się echem w jego głowie, bowiem każde zdanie.. miało wielką wagę. Gracjan spojrzał na swoich towarzyszy, licząc że nie będą zatrzymywać się dłużej niż to powinni. Muszą dotrzeć do maga, przekazać mu ważkość słów.

Gracjan spojrzał na Roderyka i postanowił, że porozmawia z nim gdy tylko nadarzy się okazja. Musiał z nim porozmawiać w cztery oczy, musiał wiedzieć.. Być może czas by opuścić zasłonę tajemnic.. czas.. Pokręcił głową.. Milczał i czekał. Był cierpliwy..

Nie chciał podziałów w łupach, bo nie zasłużył. Przygoda z magiem nauczyła że nie warto sięgać po to co nie jego. Gracjan szybko się uczył. Bardzo szybko..
 
__________________
Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)
valtharys jest offline