Wątek: Londyn 2005
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-11-2006, 20:13   #95
Solfelin
 
Solfelin's Avatar
 
Reputacja: 1 Solfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumnySolfelin ma z czego być dumny
Nick

Po chwili oszołomienia doszedł do niego głos rozsądku, który został mu jako, być może tylko tymczasowy, spadek po życiu śmiertelnym. Zapytał wprost:
- Czy możemy poczekać tutaj? - z pewnym drżeniem w barwie dźwięku, gdy wymiawiał pytanie. Czuł coś na rodzaj podenerwowania, dlatego jeszcze raz wyostrzył zmysły, tym razem na samą intuicję, próbując cokolwiek ogarnąć. Spojrzał desperacko po Nicole, ale zaraz uspokoił się całkowicie.
 
Solfelin jest offline