Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2012, 15:33   #129
JanPolak
 
JanPolak's Avatar
 
Reputacja: 1 JanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemu
Knut doskoczył do pary nieprzytomnych szlachciców. Nie znał się na zajmowaniu rannymi i całkiem nie wiedział, co należy przy nich zrobić. Przystawić palec do szyi, żeby sprawdzić, czy żyją? Ale przecież żyli – głuche jęki i tryskająca z ran krew świadczyły o tym dobitnie.

- Bert, cho no tu! – krzyknął nerwowo – Bo ty się na felczerstwie znasz, to weź coś zrób z nimi. Bo przecie ich tak nie zostawimy, żeby pozdychali jak psy!

Chłopak spodziewał się, że podochocony zwycięstwem Albert będzie się palił bardziej do bitki, niż opatrywania. Lecz stan tej dwójki wyglądał groźnie, mogli nie doczekać pomocy od kapłanek.

- A ja polecę na dół, bo tam Mordin… i kapłanki… sprowadzę je!

Po czym dodał:
- I dzięki za tego – wskazał głową pokonanego wspólnymi siłami strażnika.
 
__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
JanPolak jest offline