Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2012, 01:54   #128
Kirholm
 
Kirholm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skał
Jack postanowił że nie ma sensu więcej podróżować na własną rękę. Mógł jedynie napotkać więcej problemów, a jak to mówią w jedności siła. Czas zakopać topór wojenny i razem przejść przez to piekło. Szedł przez mroczny korytarz z wciąż wyciągniętym pistoletem wymierzonym w mroczną czeluść. Wiedział że grupa nie będzie patrzyć na niego łaskawym okiem, ale czy miało to jakiekolwiek znaczenie? Musiał do nich dołączyć. Potrzebują kogoś z bronią, więc nie powinni odrzucić jego propozycji pomocy. Gdy wyłonił się z korytarza ujrzał Shane'a. Tak, lepiej nie mógł trafić...

- Taylor... - mruknął spoglądając na byłego więźnia i opuszczając nieco spluwę - Jak by to powiedzieć - starał ukryć zakłopotanie i strach malujący się na jego twarzy - Wracam do Was. Te korytarze wydają się zbyt mroczne by podróżować samemu - na znak zgody wyciągnął dłoń do Shane'a.
 
Kirholm jest offline