Ja również dziękuję za niesamowitą zabawę. Sesja była naprawdę dobra. Inna. Mistyczna. Niezrozumiała. Taka, jakiej oczekiwałem. Relacje budowane z innymi graczami były takie, jakimi budowałby je mój bohater - człowiek wycofany z życia. Połączyła go tylko więź wspólnych losów z Robertem. Reszta mogła przez to stać się nieco "obca" dla mojego Vincenta.
Dziękuję serdecznie MG i wszystkim graczom.
Tajemnica zostanie tajemnicą przez duże T
To też fajnie.
To był dobrze spędzony czas i świetnie bawiłem się w tej sesji gdzie mogłem poszaleć, jako grafoman, bawiąc się formą i treścią postów.
I to zakończenie w Xhysthos dla Roberta - wisienka na torcie
Jeszcze raz Wam wszystkim serdeczne DZIĘKUJĘ BARDZO wykrzyczane pod mechaniczne niebo Tajemniczego Miasta. Byliście wspaniali każdy z osobna i wszyscy razem
Arm1tage - kawał wyśmienitej sztuki narracyjnej - ukłon.
P.S. Nadal nie nie rozumiem