Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2012, 20:53   #36
Lady
 
Lady's Avatar
 
Reputacja: 1 Lady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputację
Z każdym krokiem wgłąb lasu, z każdą kroplą zimnego deszczu, Ygritte była coraz bardziej przekonana o głupocie swojego postępowania. Uwierzyli jakiemuś obcemu, pchali się w sam środek czegoś nieznanego i zwyczajnie niebezpiecznego... Dziewczyna była tak samo niezadowolona jak zdawało się, że byli pozostali.
Po cóż oni to robili?!
Mamrotała pod nosem, wyraźnie niezadowolona, ale nie zrobiła też nic, aby zawrócić i ostatecznie wylądowała jak wszyscy - tuż przed zgromadzeniem paskudnych zwierzoludzi, stworów, które widziała po raz pierwszy w życiu. Serce podeszło jej do gardła, głośno przełknęła ślinę, ale wszystko to zagłuszał i ukrywał deszcz, spływający po niej strumieniami. Nie miała pojęcia jak tutejsi przyzwyczaili się do takiej pogody, teraz tylko cieszyła się nieco, że urwanie chmury sprawia, że nie widzi więcej.
Wystarczyły jej w zupełności zarysy zwierzęcych głów stojących na dwóch... kopytach... bestii.
Prawdziwe okropieństwo!

Włączyła się jednak pod koniec dyskusji towarzyszy, dodając swoje zdanie. Nie mieli szans w bezpośrednim ataku, ale niewielką szansę też widziała we wszystkich innych kombinacjach. Dywersja żaka mogła niewiele zmienić, zresztą te wielkoludy mogły dopaść chłopaka z miasta w kilka chwil, jeśli tamten nie będzie uciekał odpowiednio szybko. Musieli zabić wielkiego przywódcę i zabrać kamień wielkości człowieka i masie pewnie go przewyższającej.
Banalnie proste.
Blada jak ściana pomacała tubę z pistoletem. Miała tylko jeden strzał. Wyciągnęła miecz, zwracając się do Juliana.
- Pobiegnę z tobą, jak tylko wystrzelicie. Pistolet jest skuteczny tylko przy bezpośrednim trafieniu, a drugi raz w tym deszczu nie strzelę!
Przygotowała broń do szybkiego wyjęcia, ważąc w dłoni także długi miecz. Był ostry, dobrej jakości, ale jakże marnie prezentował się wobec tego, co mieli zrobić.
Podeszła na skraj polany, czekając na żaka, a potem strzelców.
 
Lady jest offline