Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-01-2012, 10:18   #22
rumcajs666
 
rumcajs666's Avatar
 
Reputacja: 1 rumcajs666 nie jest za bardzo znany
Paweł znalazł dla siebie miejsce przy jednym z filarów, usiadł na plecaku, który zawsze z sobą nosił i patrzył na księdza stojącego przy mikrofonie.
Z zewnątrz nadal dochodził czyjś głos nakazujący zachowanie spokoju. Kolanowski zwątpił już, że to policja była na zewnątrz.
- Nikt nie ma prawa zabijać bezbronnych ludzi, a tym bardziej ci, którzy powinni ich bronić. - rozmyślał.
Nagle coś się stało. Najpierw kręcił głową dookoła, próbując ustalić, co się zmieniło. Dopiero po dłuższej chwili wyrwał się z apatii i zauważył, że zgasło światło. Ludzi zaczęli szeptać, podniósł się gwar. Po minucie, czy dwóch oczy Pawła przyzwyczaiły się do ciemności. Odwrócił wtedy głowę w prawo i ujrzał błysk w oknie, usłyszał huk wystrzału i pękającego szkła, krzyk człowieka. Tym razem jednak nie skończyło się na pojedynczym wystrzale, kanonada trwała dalej. Jeden z pocisków uderzył kilkanaście centymetrów nad głową Pawła i odłamki zapruszyły mu jedno oko. Kolanowski momentalnie padł na ziemię, zdezorientowany, ogłuszony, z łzawiącym jednym okiem.
W sali zapanował chaos w najczystszej postaci, ludzie biegali dookoła, ktoś nadepnął Pawłowi na nogę, ktoś się o niego potknął.
Czołgając się przy ścianie w przypadkowym kierunku, byle dalej, usłyszał jakieś zrozumiałe okrzyki.
- Klapa! Klapa! - ktoś krzyczał. Niewiele myślać, Paweł skierował się w tamtą stronę. Kiedy wyczołgał się zza ławki, zobaczył kilkanaście metrów od siebie skupisko ludzi, w stronę którego biegło kilka następnych osób.
 
rumcajs666 jest offline