Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-01-2012, 11:41   #221
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
Kiti cieszyła się ze Stado jest znowu w całości. Gdyby pozostała sama to co to by było za Stado!? No i jak poradziłaby sobie z tym wszystkim, z meduzą, golemami i świrniętym magiem? A tak był Dirith. Jej zadanie było proste, podążać z przywódcą Stada. Tyle chociaż mniej zmartwień. Dirith chyba wiedział dokąd idzie, co robi i czego chce więc podążanie za nim nie było zbyt kłopotliwe. Chwilowo zmechaciała modlitw widząc, jak one działają na drowa i tylko komplikują sprawę. Coś przeskrobał, nie ma co! Popadli w niełaskę. Pożegnała się wesoło z pierwszym Zaklinaczem i ruszyła za Stadem. Dirith nie czekał długo i znów zajął się rozwalaniem różnych rzeczy, wywarzanie drzwi stało się jego nowym hobby ostatnio. Kiti krążył wokół, obserwując go, gotowa pogonić za uciekinierem gdyby drow wypłoszył go.
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D
Kejsi2 jest offline