Cytat:
Napisał Famir Taki wampir zaś może... praktycznie wszystko. Tak długo jak unika słońca i regularnie się odżywia może rozwiązywać zagadki kryminalne, bawić się w politykę, tworzyć w porozumieniu z rządem jednostkę wampo-komandosów albo dziesiątkować miejscową ludność dla zabawy. |
Dude ... ale może nie wszystko w jednej sesji? Chyba że planujemy jakąś epicką sagę?
Tak swoją drogą, retorycznie lawirujesz. Teraz mi mówisz, że łowca jest ograniczony schematem. Zgodzę się, ale też nie do końca - łowca, jako postać może potencjalnie występować w wielu odsłonach - w zależności jak działa stworzenie, na które poluje, w zależności od świata przedstawionego. Idąc za twoją wyliczanką, łowca-detektyw, łowca-demaskator (upolitycznionych wampirów, bo raczej jak masz wampira-senatora, to zagrasz subtelniej, a nie podejdziesz tak po prostu i nie dźgniesz osiką między żebra ... :P), łowca-komandos, łowca-kat.
Ale wcześniej mi mówiłeś, że łowca jest nudny bo jest zwykłym człowiekiem i dlatego nie dane mu jest czynić zajebistości. A wymieniasz w związku z wampirem wszytko to, co jest zasadniczo ludzkie. Więc powiedz mi w końcu ... dlaczego łowca jest taki fe? Dlatego, że nie potrafisz się w niego porządnie wczuć? Bo na to mi wygląda. Po prostu wolisz grać postaciami nadprzyrodzonymi. I to jest ok, każdy ma swoje preferencje.
Ale ... proszę ... nie wmawiaj mi, że coś czego nie lubisz jest zwyczajnie złe.