Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2012, 23:21   #332
Komtur
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Krasnolud przysłuchiwał się rozmowie tych dwóch ludzi z którymi połączył go los, ale jego myśli bardziej kierowały się przy tym pseudo-taranie będącym w rękach zdesperowanych ludzi. Zastanawiał się jak go unieszkodliwić, najlepiej byłoby go spalić i to z dala od bramy, ale to wymagało szybkiego i dobrze zgranego wypadu, którego sam nie był w stanie wykonać. Wyłamanie kół wozu też powinno załatwić sprawę, trzeba będzie tylko zgromadzić odpowiednie kamole na murach.

- Dobra - rzekł w końcu Gislan do Bruna - rób te swoje podchody, jak ci na tym tak bardzo zależy, tylko pamiętaj że tym razem nie mamy nikogo na wymianę. Ja tymczasem zajmę się przygotowaniem do obrony. Lars potrzeba nam będzie dużo oleju, a także wszystkie wozy, jakieś meble, gruz, worki z piachem, czyli wszystko to z czego można by zrobić barykadę, gdyby brama pękła. Aha byłbym zapomniał - tu krasnolud podszedł do myśliwego i przyciszonym głosem powiedział - burmistrz leży skrępowany w swym domu w piwnicy. Wybacz ale musieliśmy to zrobić, chciał poderżnąć gardło Iskariocie, chyba śmierć córki załamała go bardziej niż sądziliśmy.
 
Komtur jest offline