Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-02-2012, 12:06   #226
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
Kiti pogniewała się trochę za to jak Dirith potraktował jej pacjenta. No jak można zastraszać świeżo naprawionego pacjenta!? Ten człowiek niczym mu nie zawinił! Taka tragedia, meduza w mieście, ranny, rodzinę stara się utrzymać, a tu mu drow wpada do chaty i siarę robi! Kiedy Dirith zaczął grozić kobiecie, Kiti okazała swojego niezadowolenie z jego pomysłu, strosząc sierść i warcząc cicho. Co to to nie, nie pozwoli krzywdzić ot tak niewinnych ludzi! Nie chciała przesadzać co by Dirith sobie czegoś niemiłego nie pomyślał czy gorzej czegoś niemiłego nie zrobił, ale okazała że jej się to nie podoba. Jeśli sytuacja stanie się poważniejsza, stanie między Ditihem, a kobietą, i zaszczeka ostrzegawczo. Miała nadzieję że drow się uspokoi kiedy mężczyzna zaczął się płaszczyć. Zamierza nadal podążać za Dirithem i od czasu do czasu spróbuje rzucić na niego zaklęcie leczące, by spróbować zwalniać skutki działania trucizny. Ma nadzieję ze to pomoże działanie drowiej klątwy.
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D
Kejsi2 jest offline