Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-02-2012, 00:52   #46
Akhay
 
Akhay's Avatar
 
Reputacja: 1 Akhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znany
Nigdy nic nie mogło pójść, tak jak tego sobie życzyli. Zemsta na tym zaplutym oberżyście musiała zaczekać. Za wesoło nie było, a Vincent miał pewne przekonanie, że ci goście, co się w karczmie zjawili nie mieli ochoty na żarty. Ale cóż. Raz się żyje.
- No to co koledzy, czas na nas. Pędem do piwniczki.- powiedział tak, żeby nikt inny oprócz towarzyszy go nie usłyszał.-Zdaje się, że Claude wykorzystał już swoją przemianę. Na szczęście pozostaje nam jeszcze jeden Hunt. Trzeba tylko się zastanowić, co zrobić z tym pierwszym, ale to już panowie zostawiam waszej wyobraźni. No i jest jeszcze oberżysta, tu będzie większy problem, bo nie mam pojęcia co z nim zrobić. Wszystko więc w waszych rękach.- uśmiechnął się i ruszył w stronę, z której przyszli. O ile wszystko się nie zawali, to mają około dziesięciu procent szans, że wyjdą z tego cało. Wiecznie żyło się na granicy, więc i tym razem nie było czym się przejmować. Vincent nie widział innej szansy na uratowanie się z tej sytuacji, jak przemienienie się w Hunta i wyprowadzenie jakimś nieznanym sobie jeszcze sposobem reszty z karczmy. Szkoda mu było tylko oberżysty, bo chciał, żeby umierał powoli. Po chwili jednak myśli te odeszły w niepamięć, gdyż nowy Hunt niczym nie różniący się od swego pierwowzoru, musiał maksymalnie skoncentrować się na wykonaniu swojego planu.

Vincent rzuca czar "Przebranie"
 
Akhay jest offline