Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-02-2012, 13:08   #12
Makotto
 
Makotto's Avatar
 
Reputacja: 1 Makotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znany
Filian zamarł w pół kroku, odwrócony plecami do twarzyszy. Jego szeroki uśmiech nieco osłabł a sam krasnolud wzdął lekko wargi, oczami wodząc po niebie. W jego przypadku była to oznaka ciężkiej konsternacji połączonej z intensywnym myśleniem.

Finalnie odwrócił się na pięcie, kciukami wyrywając swoje bronie z pętelek przy pasku. Topory zafurkotały w powietrzy, wykonały dokładnie po trzy i pół obrotu, po czym wylądowały w wyciągniętych przed siebie dłoniach Filiana. Młody krasnolud oparł je o ramiona i wyszczerzył sie.

-Ale ja już mam dwa topor!- stwierdził z szerokim uśmiechem. Dobra, wstęp był, a teraz do meritum. Jak powiedzieć towarzyszowi z którym się już trochę po świecie pojeździło, że skrada się niczym żyrafa w pelerynie na zgrupowaniu rasistowskich słoni?

-Wiesz, Draug...- nabrał powietrza i wypalił.- Skradając się, robisz tyle hałasu co para szkiletów tańczących na blaszanym dachu.

Nim jednak towarzysz zdążył odpowiedzieć, Fil uniósł dłonie w obronnym geście.

-Ale spokojnie, jak tylko znajdę jakiś orków, to od razu dam wam znać.
 
__________________
Hello.
My name is Inigo Montoya.
You killed my father.
Prepare to die...
Makotto jest offline