Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-02-2012, 15:20   #31
Fearqin
 
Fearqin's Avatar
 
Reputacja: 1 Fearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłość
Krasnoluda nieco zdziwiło zachowanie karczmarza wobec chłopca, ale niespecjalnie zainteresowało. Wsunął pajdę chleba z masłem, serem i odrobiną suszonej kiełbasy, popił kwaśnym mlekiem i starczyło mu póki co. Parę razy poprawiał sobie zbroję, pas, bawił się młotem, wszystko by zabić nudę czekając na resztę, bo ta, albo wolno jadła, albo ogółem była powolna. Zaś Aliquam był bardzo żywiołowy.
W końcu zaczerpnął świeżego powietrza. Wziął głęboki oddech, z uśmiechem na ryju rozprostował ręce, jakby chciał przytulić cały świat i jego powietrze. Miał dziś dobry humor. Ładnie się sprawy zapowiadały. Przydałaby się jeszcze fajna bitka i można powiedzieć, że to po prostu idealny poranek.

...

To, że z drugiego wozu wyskoczy jego marzenie było bardzo niespodziewane. Natychmiast wyciągnął młot. Musiał się przebić do drugiego wozu, zanim reszta bandy bandytów zaszlachtuje, lub porwie kapłankę. Licząc, że ktoś zajmie się bandziorem z siatką, rzucił się w stronę mężczyzny z dwuręczną maczugą. Ryczał wściekle, a podczas tego ślina kapała i wystrzeliwała mu z ust. Ależ fajnie.
 
__________________
Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies

^(`(oo)`)^
Fearqin jest offline