Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-02-2012, 16:36   #39
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Wyczerpany i zziajany Albrecht wpadł w końcu na polanę. Zdyszany, ale żywy. Udało się! Uciekł przed zgrają zwierzoludzi, nie zgubił się w lesie, co by pewnie się równało z tym, że już nigdy nie zostałby odnaleziony. Zobaczył martwego przywódcę stada – im też się udało – zauważył zadowolony. Julian był również poszkodowany, widać na jego nieszczęście miał rację. Bezpieczniej było spieprzać przed wrogami niż walczyć z ich szefem. Doszedł więc do wniosku, że na razie o kuszę nie będzie się dopominał.

Dołączył do grupy, która właśnie planowała, jak załadować kamyk.
- Lepiej Johannie tego bym nie wymyślił – powiedział zziajany – Zacny byłby z ciebie inżynier. Plan jest dobry, w pełni go popieram. Bierzmy się do roboty, bo czasu mamy niewiele, przed tym jak pewnie znowu nas zaatakują.
 
AJT jest offline