Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-02-2012, 12:45   #40
Aeshadiv
 
Aeshadiv's Avatar
 
Reputacja: 1 Aeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputację
Zbiry nie podążyły za Kathrine. To źle, wiedzieli, kogo mają porwać. Czyli raczej są jakąś zorganizowaną szajką. Będzie trzeba choć jednego dostać żywcem. Eryk wtedy wyciągnie z niego informacje. W końcu był uczony nieraz przez inkwizytorów co robić w razie spotkania heretyka.

Eryk nie był zadowolony z efektów dotychczasowej wymiany ciosów. Wolałby już usłyszeć trzask kości. Wołodia dobrze się spisał. Widzieli teraz dobrze co się dzieje. Czwóreczka bandziorów czekała. Nie było można pozwolić, aby się nudzili, bo jeszcze uciekną. Eryk widząc, że jego przeciwnik niewiele może zdziałać, tylko unikać jego ciosów zaatakował morderczo robiąc odważny krok naprzód. Naraził się na atak, jednak miał nadzieję, że jego młot wbije do głowy zbira nieco sprawiedliwości.
-Chcę przynajmniej jednego żywcem. - powiedział głośno.
 
Aeshadiv jest offline