Usłyszawszy te słowa od żołnierza, Eddard przeszedł przez bramę miasta. Wśród budynków odnalazł wzrokiem karczmę, po czym ruszył wraz z Svenem w jej stronę. Stanął przed jej drzwiami, po czym rzekł do swego towarzysza:
- No, to tutaj kończy się nasza wspólna podróż. Już się raczej nie spotkamy, a więc życzę tobie szerokiej drogi, kolego.
Wyciągnął rękę w stronę Svena, po czym żelaznym uściskiem dłoni pożegnał się z niedawno poznanym towarzyszem. |