Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2012, 16:41   #90
Artonius
 
Artonius's Avatar
 
Reputacja: 1 Artonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwu
Marcus razem z towarzyszącym mu chłopem weszli do budynku. Samin żył, jednak został poważnie postrzelony w piszczel. Musiało mu to sprawiać niewyobrażalny ból jednak nie powstrzymało go to przed wymierzeniem sprawiedliwości kapitanowi i odwetem za postrzał. Kiedy tylko Marcus schował się przed kolejną serią kapitana, wymierzoną w niego, Samin opróżnił magazynek broni, dziurawiąc zmodyfikowane ciało kapitana. Niestety tym razem chłop nie miał szczęścia, przyjmując na siebie ostatnią serię kapitana. Pokrzyżowało to plany szlachcica, które miał względem chłopa.

Kiedy strzały broni umilkły, Marcus wyszedł zza framugi, za którą się schował. Od razu pokierował się w stronę postrzelonego kompana. Rana wyglądała poważnie. Szlachcic urwał kawałek ubrania poległych najemników i dał Saminowi, aby zatamował nim krwawienie.

- Co tu się stało? Co z diukiem? Gdzie doktor Uldas? – Marcus zadał szybko pytania Saminowi chociaż tak naprawdę nie spodziewał się uzyskać wszystkich odpowiedzi, nie było na to czasu. Miał jednak nadzieję, że odpowiedź Samina chociaż trochę pozwoli zorientować mu się w sytuacji i potwierdzi jego przypuszczenia.
 
Artonius jest offline