Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2012, 20:21   #34
chaoelros
 
chaoelros's Avatar
 
Reputacja: 1 chaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodzechaoelros jest na bardzo dobrej drodze
Mordrin spojrzał na Detlefa.
-Wiersz? heh... Ja wam pokaże poezję.
Mordrin odchrząknął i zaczął coś nucić. Nagle z jego ust wydał się niski dźwięk. Śpiew krasnoluda jest dosyć nietypowy. Niski choć melodyjny.


Daleko od szczytów Gór Mglistych zimnych
Do lochów głębokich i jaskiń ciemnych
Gdzie sosny wysokie huczały
Gdzie wiatry w nocy jęczały
I czerwonym, żywym ogniem
Drzewa płoną jak pochodnie.
Khazadów starych powstał czar
Uderzenia młota dźwięk się wdarł
W kuźniach starych, ciężkim młotem
Kowal miecze kuje złote
Daleko od szczytów Gór Mglistych surowych
Do lochów głębokich i jaskiń zaciemnionych
Tam gdzie mrok pod skałą władnie
I gdzie dziwy drzemią na dnie.


To jest poezja. To jedna z moich ulubionych pieśni mego ludu. Kiedyś ją przetłumaczyłem bo najemnicy z którymi podróżowałem chcieli wiedzieć o czym sobie tak czasem śpiewam. Tłumaczenie nie jest idealne, ale nasze języki się nieco różnią.

Nie wiadomo co wywołało nagłą zmianę nastroju u Mordrina. Może dał sobie lekki upust nerwów potrząsając żakiem? Czy może chciał się pochwalić elementem własnego folkloru? Wszak niskie tony zaczęły natychmiast wypełniać wszystko dookoła. Tak czy inaczej śpiewu raczej by się nikt nie spodziewał po nim.
 

Ostatnio edytowane przez chaoelros : 09-02-2012 o 20:31. Powód: sie czepia JanPolak, czepia sie :P
chaoelros jest offline