Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-11-2006, 20:38   #32
Esco
 
Reputacja: 1 Esco ma wyłączoną reputację
Poczekal spokojnie na swoja kolej i podszedl, jako pierwszy z calej sfory i napelnil krysztalowy kielich, uprzednio mieszajac swoja krew z krwia innych.
- Esta sangre, Nuestra fuerza. - wyszeptal gdy strugi krwi niczym cienkie warkocze polaczyly jego nadgarstek ze szkarlatna tafla Vitae w szklanym polmisku. Przez chwile siegnal pamiecia do swojego pierwszego rytualu Vaulderie, dawno temu w Meksyku. Ile to juz lat minelo... przestal liczyc. Odszedl na bok zatapiajac sie we wspomnieniach, z ktorych wyrwal go dopiero widok zgrabnej pupy Annabell, ktora kolysala sie w rytm jej krokow, gdy zblizala sie do szklanej misy...
 
Esco jest offline