Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2012, 18:47   #37
Wnerwik
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
- Elfka? - Zapytał zdziwiony, widząc, iż długoucha chce wraz z nimi wyruszyć łodzią. Orzechowe oczy spojrzały na nią z politowaniem. Do czego ona im się przyda? Toć to chuchro żadnego przeciwnika nie zdoła powstrzymać, a na użytkowniczkę magicznych mocy również nie wyglądała. - I kto jeszcze z nami popłynie? Może kaleka? - Zakpił, szczerząc się szyderczo. Jednak zaraz uśmiech zniknął z jego twarzy, gdy jednoręki wsiadł do szalupy. Skomentował to uderzeniem twarzą w otwartą dłoń, gest oznaczający w jego stronach... zdegustowanie.
Mag westchnął głośno i przewrócił oczami słysząc "radę" Fortneya.
- Doprawdy? A myślałem, że płynę tam po to by was wszystkich po kryjomu pozabijać, by nie narazić się na gniew Lanthisa. - To chyba było oczywiste, że będą musieli na sobie polegać... Co oczywiście nie znaczyło, że nie będzie patrzeć towarzyszom na ręce.
Po rzuceniu kąśliwej uwagi postanowił zająć się czymś ważniejszym, niż słuchanie kompanów - postanowił zadbać o ochronę. Własną ochronę.
Wyciągnął z sakiewki na komponenty kawałek zakonserwowanej ludzkiej skóry i zaczął koncentrować się na rzuceniu czaru.

_________________________________________
Podczas płynięcia łódką rzucam na siebie "Zbroję Maga (Przywoływanie)"
 
Wnerwik jest offline