Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2012, 20:27   #26
Grave Witch
 
Grave Witch's Avatar
 
Reputacja: 1 Grave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputację
- Poszukiwania informacji na temat kamienia filozoficznego zajmą nam kilka lat, szczególnie jeżeli będziemy chcieli zbadać każdą z nich w celu wykluczenia powiązania z tymi morderstwami - odparła spokojnie Aurelia. - Przede wszystkim byłoby dobrze gdybyśmy na wszelki wypadek zaopatrzyli się w inne odmiany broni którą władasz detektywie. - Zwróciła się w stronę Leo, obdarzając go przy tym uprzejmym skinieniem głowy.
Eryk w międzyczasie zdążył odebrać od niej płaszcz dzięki czemu można było zobaczyć, że w wyborze ubrania kierowała się ta samą zasadą co w doborze hoteli i samochodów. Drogo i wygodnie ale z klasą. Luźne spodnie w oliwkowym kolorze przy każdym kroku delikatnie otulały jej nogi w elegancki, nieco zmysłowy sposób. Podobnie tunika w kolorze przytłumionego złota o głębokim wycięciu na plecach i tylko odrobinę mniejszym z przodu. Nie usiadła, ignorując zarówno kanapy jak i fotel. Zamiast tego podeszłą do okna by wyjrzeć na romantycznie oświetlony ogród, na który miała ze swego apartamentu doskonały widok.
- Twoja wiedza, Ferrante, z pewnością się przyda. W końcu jak na razie wiemy tylko o chodzącym trupie. Kto wie co dla nas szykują - zamilkła na chwilę by odebrać od Eryka pas z dwiema pochwami w których tkwiły jej ukochane spathy. Zapinając go z rozbawieniem wychwyciła gniewne spojrzenie mężczyzny skierowane w stronę Leo. - Jednak to nie trupy, czy to te leżące w spokoju czy nie, niepokoją mnie najbardziej. Oczywiście jest to dość niepokojące, jednak nigdy do tej pory nie przejmowaliśmy się życiem śmiertelników. Nie mówię tu o naszych bliskich - zastrzegła. - Ożywionymi też damy radę się zająć. Niepokoi mnie to przeczucie, które nas tu zebrało. Jednocześnie ostrzega i zagania niczym owce na rzeź. Czy jednak jest dla nas ostrzeżeniem, gdyż tym winno być? Czy też jest wywołane przez osobę, która pragnie nas zniszczyć zbierając jak największą ilość w jednym miejscu, a to że się tego obawiamy to tylko nasz instynkt? Jak potężny lub potężna może być taka osoba. Dlaczego zostawia nam ślady? Przecież żyjąc tyle lat bez problemu dotrzemy dzięki nim do pewnych wniosków. Co jednak w sytuacji gdy mają nam one jedynie namieszać w głowach? Poszukiwaczy kamienia było tysiące, dlaczego akurat teraz któryś z nich miałby wpaść na pomysł jak go otrzymać i skąd wie o takich jak my? Czy to dlatego, że sam jest jednym z nas? - Przerwała, po czym pokręciła głową i obdarzyła swych gości przepraszającym uśmiechem. - Źle się myśli o pustych żołądkach, a debata przy wysuszonym gardle zawsze prowadzi donikąd. Może chcielibyście coś zamówić nim puścimy wodze naszych umysłów?
 
__________________
“Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.”
Grave Witch jest offline