Robin uśmiechnęła się promiennie w odpowiedzi na uśmiech starszego mężczyzny. Zerkając na niego spytała: - Jeżeli tutaj żyją niebezpieczni tubylcy, to dlaczego ta rodzina postanowiła się tak daleko osiedlić od innych? A jeżeli tubylcy są nie niebezpieczni to czy Waszmość ma podejrzenia do tego, co tam mogło zajść? Czy raczej całkowitą niewiedzę i dlatego my jesteśmy potrzebni by tam dotrzeć sprawdzić co się stało i wrócić? Czy może pójść i podążyć tropem tych co sprawili, że ten dym był widoczny, a rodzina zamieszkująca farmę się nie pojawia w osadzie? - zadawała kolejne pytania dziewczyna.
__________________ W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze. |