Tak mi się przypomniało, sesję można oprzeć o rywalizację szkół sztuk walki. Na zasadzie rival/lover jak to np. się dzieje w Ranma 1/2.
Wtedy nawet można by snuć intrygi i toczyć walki, w których przegrany by co najwyżej miał parę siniaków.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |