Jej może coś zrobiłem nie tak. Taki nietakt? :P W każdym razie Stanley miał dogodne warunki i nie potrzebował wspólnika. Ponaddto po speedzie ciężko myśleć w pełni racjonalnie, łatwo myśleć ponad wszystko o sobie. A, zamierzam zabrać chip z nagranym materiałem Analoga, tak na wszelki wypadek i pogadać sobie ze studentem, oczywiście wkręcam mu blef.
Ostatnio edytowane przez Pinn : 16-02-2012 o 18:49.
|