Piwo strasznie śmierdziało i smakowało jak szambo,a badall znalazł w swoim ogonek szczura.
Półork gapił się dziwnie w krasnoludów,i mruknął z kwaśnym uśmiechem.
- pięć łupin się należy(sztuk srebra),eeee mości panowie-
Do karczmy wszedł Lorin spojrzał na krasnoludów przy barze i usiadł przy stoliku w kącie. |