Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-02-2012, 10:58   #222
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Próbował się poruszyć, mimo świadomości istnienia bólu nie odczuwał go. Było mu dobrze, naprawdę dobrze. Nie wiedział dlaczego. Było mu naprawdę śmiesznie. Co za głupota! Szaleństwo. Da radę. Jeszcze chwila. Dokopie mu! Zabije go! To on wygra. Kurwa, przecież był prawie martwy choć tego nie wiedział. Było mu dobrze. Ledwo świadomy złapał karabin. Poplamił go krwią, która obficie z niego spływała. Wystrzelił przed siebie, w stronę Spencera. W tym właśnie momencie poczuł ogromną, nie przeniknioną złość, nie nienawiść a cholerną potężną złość. Dziko zawył i wypruwał z siebie magazynek.
 
Pinn jest offline