Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2012, 22:45   #40
Piter1939
 
Reputacja: 1 Piter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodze
Piter de Banx,wysoki, dobrze zbudowany szlachcic, po wyjściu z domu doktora rozejrzał się uważnie. Ubrany był w praktyczny strój jeździecki, skrojony trochę na podobieństwo uniformów rajtari z Alves. Za pasem miał dwa pistolety, na plecach krótki muszkiet. U boku widoczna była ulubiona broń biała Piotra-rapier. Mimo, że przebywał tu już pewien czas, nie miał okazji poznać miasta. Odkąd tylko zszedł na stały ląd, trapiła go choroba. Teraz był już zdrów i w pełni sił. Sam Port Hope wydał mu się dość ubogi. Ale cóż można było się spodziewać po osadzie która została założona tak niedawno? Od razu udał się do Wicekróla. Zaproszenie na audiencje dostał już dawno ale z oczywistych względów nie mógł przybyć. W czasie krótkiego spotkania Piotr dowiedział się, że de Gott potrzebuje ludzi do zadań specjalnych. Miał dołączyć do drużyny, także do tego celu wynajętej. Dobra robota na początek, więc szlachcic bez wahania zgodził się. Piotr miał cichą nadzieje, że będą to ludzie zacni, dobrze urodzeni, profesjonalni a nie jakaś byle hołota. Ktoś ze służby zaprowadził go do jego nowej kwatery. Tam zastał resztę drużyny.Od razu się przywitał:

-Witam panią, panów-rzekł zdejmując kapelusz. Jestem Piter de Banx. Wicekrół polecił mi dołączyć do was. Zostałem pobieżnie wtajemniczony w czekające nas zadania. Skoro kuter na Wyspę Jaszczurek odpływa dopiero jutro rano, jak waszmość zamierzacie spędzić popołudnie?
 
Piter1939 jest offline