Wątek: Ciągle pada?
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2012, 14:06   #7
Pafnucy
 
Pafnucy's Avatar
 
Reputacja: 1 Pafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie cośPafnucy ma w sobie coś
Cytat:
Napisał Sekal Zobacz post
I Twoi gracze potrafią podążać bez bólu ścieżką bohaterstwa? Mi udaje się to niezwykle rzadko, prawie nigdy wręcz. Postaci bowiem ryzykują dla dwóch rzeczy: pieniędzy oraz pieniędzy. Lub wtedy, kiedy faktycznie są zmuszeni, nie widzą innego wyjścia, aby przetrwać.
Prowadzę teraz "Wewnętrznego wroga", więc bohaterowie są już świadomi tego, że ratują Imperium. A na swoich sesjach miałem cały przekrój postaci, od pragmatycznych najemników idących tylko za złotem poprzez idealistycznych błędnych rycerzy.

Jak dla mnie zbytnio spłyca się świat przez to i dzięki temu zabiera mu się mnóstwo jego barw.

Czy w twoim Warhammerze nie ma idealistów? Nie ma kapłanów idących drogą światła i niosących pomoc słabszym? Czy w zakonach rycerskich nie ma prawych rycerzy? Czy każdy szlachcic jest typem magnackiego Radziwiłła?

Cytat:
Napisał Sekal Zobacz post
Natomiast jeśli chodzi np. rysunki, to przecież... ludzie na prawdę są brzydcy. Wychodzi w slumsach, nędzy, prostym życiu wiejskim. Nie spotkasz tam zbyt wielu piękności, raczej styranych życiem dwudziesto-kilku latków, którzy orają pole od świtu do nocy. Arystokracja i szlachta może w niektorych przypadkach mieć elementy piękna, ale tylko jak nie krzyżowali się ze sobą za bardzo w rodzinnych związkach i nie obżerali na potęgę.
Ale na litość Boską, świat to nie tylko slamsy właśnie. Nie patrzmy na świat aż tak czarnobiało - również na świat Warhammera.
 
__________________
Podpis usunięty z uwagi na regulamin forum
Pafnucy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem