Cytat:
Napisał malahaj Ja tam w oficjalnych przygodach ciągle czytam o "ratowaniu Imperium przed złem i zniszczeniem" Tym czy takim, ale jak dla mnie to heroic pełną gębą. tylko postacie są realniejsze, bo nie mogą mordować pierdnięciem całych wiosek. Dzięki temu to jest faktycznie Heroic, bo większość z nich zginie, a tylko kilku uda się czegoś dokonać, a nie heroic, gdzie każdy ma wagon magiczny przedmiotów i trzy głowy smoka nad kominkiem. |
Co racja, to racja. Warhammer sam w sobie ma bardzo wiele możliwości - tak że jeśli idzie o rodzaj przygód. To specyfika naszego kraju, gdzie Warhammera widzi się pryzmat zabłoconej wioski w jesiennej oprawie deszczowej.
I powtórzę raz jeszcze - takie podejście jest dla mnie spłycaniem Starego Świata i ograniczaniem go. To jakaś taka dziwna fetyszyzacja.
Warhammer nie jest aż tak dark fantasy jak chociażby Gemini. Poza Chaosem jest jeszcze chociażby królestwo elfów. A ten chaos niby taki nieunikniony, a był Magnus Pobożny i nawet Archaona udało się pokonać