Ja jako MG przygotowuję się dzień przed sesją, a potem sprzątam pół dnia, bo naturalnie jak ekipa się na chatę zwali to trzeba ich jakoś ugościć
A jako gracz - totalna improwizorka, chyba, że muszę zrobić postać. A wtedy z reguły już po rzuceniu tematu "Gramy w to i to. Rób kartę!" zaczynam myśleć o postaci, więc też wyjdzie kilka godzin.