Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-11-2006, 15:23   #345
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Pikawa

Kurwa, co za piździelec. Nikt go jeszcze nie nauczył, że są chwile, gdy ludziom się nie przeszkadza? Czy on do niego dzwoni jak zamyka się w kiblu na długie godziny z najróżniejszymi pornolami, a później tłumaczy się "załatwianiem spraw gangu"? Nie! I oczekiwał, że na motorze nie będzie musiał rozmawiać z Towerem...

- Pikawa! Wracaj i to kurwa już! Narada!- usłyszał w słuchawce głos Towera

-Pierdol się, lachociągu generała Merziera...- przerwał Pikawa, przez sekundę-dwie cieszył się pięknym epitetem- Zaraz będę.

Cóż począć? Jeszcze nie nadeszła ta chwila, jeszcze musiał lizać dupsko Towera... Ale on nie był głupi, on coś przewidywał- doskonale wiedział, że Pikawa będzie coś jeszcze kombinował... Jest jak wąż- gdy się mu zaufa, ukąsi najmocniej...

Zawrócił. I znów pędził, a jego postać znów przerażała ludzi. To dobrze. Nie zatrzymałby się i nie zamordował kogoś ot tak, ale jakieś złe słowo... Wizja mózgu spływającego po murze bardzo pociągała Mateusza. Bardzo, bardzo, bardzo...

W końcu dojechał. Wpadł na swoim motorze do garażu, starannie postawił go na sfatygowanej już nóżce i powolnym krokiem udał się do salonu, gdzie sterczał już ten wał Tower.

- I widzisz, dobry Pikuś nadjechał na twoją łaskawą prośbę, Towciu... O, widzę, że mamy tutaj małe... Gestapo?- warknął nagle, zerkając na Audiego. No cóż, chyba znowu uprzedzenia wygrały z dość długą znajomością...
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline