-Niestety sami nie wiemy, za co otrzymał ten medal - powiedział Iluzjonista spokojnie. Cała ta sytuacja wydawała się być, gdzieś poza nim. W jego głosie nie dało się wyczytać zdenerwowania, a jego postawa wyrażała pewność siebie. Ten obrazek musiał przywodzić na myśl doświadczonego oficera, otoczonego wianuszkiem nowicjuszy. -CIA, nie miało ani czasu, ani potrzeby zajmować się jego medalami ... było dużo, o wiele ważniejszych rzeczy ... jednakże w tym mieście, działa przynajmniej kilku zdolnych brokerów informacji ... myślę, że któryś z nich będzie to wiedział - była to dobra rada, aczkolwiek nie tania. Każdy z zebranych zdawał sobie sprawę, że taka osoba, będzie sobie cenić swoje usługi ... a Firma nie była chętna przekraczać budżetu informacji ... wyniki przy jak najmniejszych kosztach, oto jeden z uroków demokracji ...
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |