Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-02-2012, 23:58   #12
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Zaczynamy pisać o czymś zupełnie nie na temat.

Podtrzymuję swoje zdanie, że "mega hiper wypas super" walkę można rozegrać bez scenerii pędzącego w nocnej burzy z piorunami po półce skalnej dyliżansu, którego nikt nie powozi.

Jedną z najtrudniejszych walk (pamiętaną do dziś) stoczyłem rankiem nad niewielkim strumyczkiem, kiedy to na moją postać myjącą się i nabierającą wodę na poranną ziołową herbatkę (realizmu się zachciało) napadli zbójcy... Niestety nie był to mnich tylko kapłan; z broni był kociołek i jakiś "scyzoryk". Płyta, tarcza, pałka i amulet zostały w obozie... Tia... było epicko. Drużynowy tank prawie zszedł w walce, która w "normalnych warunkach" trwałaby 2-3 tury?

Jasne - od czasu do czasu można (a nawet należy - vide Wolsung czy 7th Sea) uskutecznić jakiegoś filmowego tricka; ale nie czyńmy z tego kanonu...

Bo to naprawdę nudzi po którymś razie... Cykl: no dobra, burza z piorunami, półka skalna, tam za załomem czeka "bosz".
Sam założyciel tematu dwa razy podaje ten sam schemat...
 
Aschaar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem