No, dobra, jeszcze zostało dopracować historię i dopisać ostatni okres... (zapewne, zaczynając koło Wężowej Rzeki)
Tak więc: skromny i szacowny elfi iluzjonista chętnie pozna kogoś, z kim mógłby narażać brodę w rozmaitych szacownych mniej przedsięwzięciach