Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2012, 21:41   #12
Komiko
 
Komiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Komiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetny
Cytat:
Napisał Seachmall Zobacz post
Tak jak mówiłem, jeżeli chcesz mieć szansę z tym Astartes to musisz mnie do niego przekonać. Niestety tego typu postać nie pasuje do roboty detektywa i uwierz mi, jest całkiem sporo rzeczy, o wiele straszniejszych od Space Marina.
Ja nawet powiem więcej, na widok Marine'a normalny człowiek zachowałby się tak, że zapewne zaparłoby mu dech w piersiach i choćby go palili to nie byłby w stanie wyksztusić z siebie ani słowa. No chyba, że byłby opętany, wtedy pewnie by coś bredził jak to chaotyści. Należy pamiętać, że to są postacie rodem z mitologii, a nie "kolejna grywalna rasa" rodem półsmok pół ork z dnd, zwyczajnym ludziom puszczają zwieracze na sam ich widok, raz ze strachu, raz z podziwu. A tym którym nie puszczają, nie puszczają tylko dlatego, że ktoś ich wcześniej o takim spotkaniu uprzedził, więc cały tydzień wcześniej nie jedli. Fajnie by było, gdyby taki stan rzeczy w końcu zaczęto przenosić do PBF'ów. Relacje w drużynie też musiałyby mieć ręce i nogi, bo na ogół to nie wypala i wygląda źle, kiedy ktoś dyskutuje z Marine jak równy z równym (no chyba, że MG dopuszcza granie inkwizytorem, generalicją czy wysokiej rangi politykami, ewentualnie klecha też w ryj nie dostanie jak się odezwie bo niby nie wypada, o ile nie jest menda). Należy pamiętać, że to rycerstwo, a reszta obywateli może być porównania do średniowiecznych pastuchów, którzy praw obywatelskich nie posiadają, więc w praktyce pozostają na ich łasce i niełasce. Dla rycerstwa ludność to surowiec. Przynajmniej ja tak ten świat postrzegam i nie uważam, że do średniowiecza upodabnia go tylko stylistyka odzieżowa. Tutaj pojawia się właśnie problem, gracze są ambitni, i nie chcą by ich postać całowała postać drugiego gracza po stopach, nawet jeśli powinna to zrobić zgodnie z realiami. Dlatego też z wiekiem dochodzę do wniosku, że Marines są całkowicie niegrywalni w połączeniu z postaciami zwykłych ludzi na tej samej sesji.

Też coś pomyślę, nad postacią jakąś, jakoś.
 

Ostatnio edytowane przez Komiko : 26-02-2012 o 22:11.
Komiko jest offline