Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2012, 22:33   #16
-2-
 
Reputacja: 1 -2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie
Może być ciekawa rozmowa na temat tego, panowie.

Adeptus Astartes rycerstwo jak rycerstwo, ale są to anioły śmierci. Dla nich Imperator to nie bóg, tylko patriarcha, szanowany człowiek. Wyznają go w ten sposób, prawda...

A że zostali stworzeni do trzech celów - żeby zabijać, zabijać i jeszcze raz zabijać...

Uniwersum 40k jest tak bogate (żeby nie powiedzieć, niespójne), że trzeba by ustalić konwencję.

U mnie w sesji jest mega-elitarny oddział zwerbowanych przez inkwizycję, którzy z aniołami współdziałali nieraz. Niektórzy ich szanują, niektórzy ich podziwiają... większość wie o nich więcej i im nie ufa, odnosząc się ze zdrową rezerwą i szacunkiem.

Paradoksalnie, najwięcej do życzenia często pozostawia gra Astartes, zazwyczaj zależnie od umysłowości gracza. Ale to temat na inną historię...

Panowie! Akcja rewolucyjna! Kontrkontrrewolucyjna! Niech wszyscy zrobią postacie Astartes! MG nie odrzuci wszystkich! Bądźmy mięśniakami służącymi tym którzy myślą! I zapewne Astartes, którzy sytuacją zostaną zmuszeni, by myśleć...

Kto nie jest ze mną, jest przeciw mnie!
 
-2- jest offline