Jak pomysł z drzewem mógł się nie udać? To na pewno wina smoka, on jest tu najsłabszym ogniwem. Pewnie boli go jeszcze skrzydło dlatego wierci się zamiast siedzieć nieruchomo i siodło ponownie się zsunęło.
- No to próbujmy dalej. Połączmy nasze pomysły w jeden i dodajmy coś nowego. Ja wejdę na drzewo a ty wejdziesz na smoka. Wtedy spuszczę ci siodło na linie a ty użyjesz swojej instrukcji i je przymocujesz. |