Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-02-2012, 21:30   #13
Mortarel
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Norsmen był zadowolony z udanych zakupów. Zaopatrzył się niemal we wszystko, co chciał zdobyć. Żyłka, haczyki, skórznia i inne. Nawet dostał rabat. Musiał tylko zapamiętać, żeby przed samym wypłynięciem odebrać prowiant z karczmy. Co jak co, ale po jedzenie na pewno się wybierze.

Kiedy nastał dzień wyprawy, Bjorn udał się do karczmy po zamówiony prowiant, a następnie wyruszył na statek. Będąc jeszcze w karczmie dokupił parę butelek mocnej gorzałki, ażeby w czasie rejsu się nie nudziło zbytnio oraz ubrał zakupioną skórznię. O ile to możliwe to na statek udał się z pozostałymi Norsmenami. Kiedy był na miejscu zaczął oglądać statek. Wprawdzie nie była to typowa łódź jaką posługiwał się jego lud z północy, ale wyglądała na dość solidną. W zasadzie powinna być dobra.

Kiedy wszedł na pokład, dowiedział się, że należy wybrać kapitana wyprawy. Po krótkiej naradzie z Białym i Hergerem uzgodnili, że najlepiej na kapitana nada się włóczykij Fred. Ragnar odbył z nim krótką rozmowę na osobności. Norsmeni ogłosili drużynie, że popierają Freda, jako nowego kapitana. Bjorn na wszelki wypadek dobył swój korbacz. Nie chciał walki, ale jeśli pozostali będą zbytnio protestować, to będzie musiał bronić wysuwanej kandydatury. Tak robi się na północy. Wodzem zostawał ten, kto pokonał pozostałych pretendentów. Norsmeni przywieźli ze sobą te wzory zachowań z krain, w których się wychowali. Tam rządzi argument siły, przewodzi ten, kto jest w stanie sobie to wywalczyć, jeśli inni nie ustąpią. Nie sądził jednak, żeby ktoś chciał ryzykować walką z trzema doświadczonymi wojami.

-Nowym kapitanem będzie Fred. – Oznajmił łamanym staroświatowym Ragnar. -Jeśli ktoś chce zająć jego miejsce, musi pokonać w pojedynku mnie! Jacyś chętni?! – Zakrzyknął.
 
Mortarel jest offline