Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-02-2012, 23:53   #22
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
Dobra, to teraz ja pojęczę.
Grafika bardzo mi się podoba.
W pierwszej części po pierwszym mieście praktycznie przeszliście grę, gdyż wszystkie misje we wszystkich miastach są niemal identyczne. Świetnie jeździ się konno i drażni straż, która nie może cię dogonić/możesz wybić całą straż nie kłopocząc się ukrywaniem się, skradaniem itd. Do dziś wracam do tej gry tylko po to, żeby pojeździć se konno bo w tej grze to wyjątkowo płynna i fajna jazda. W sumie nic innego ciekawego się tam nie dzieje poza jazdą konną. Naprawdę, nic. Zawsze to samo: idź, pogadaj, zabij, idź do miasta, pogadaj, zabij, boss, koniec gry... W grze cudowna jest tylko animacja i grafika, nieraz walka się uda widowiskowa, ale trup ściele się gęsto a asasyn stoi nietknięty, nudzi się to dość szybko. O ile np. w Thief był sens się chować, skradać ukrywać itd, tak w AC nie ma sensu zabijać z ukrycia bo... i tak nikt ci nie naskoczy. Zabijesz bez trudu 50+ chłopa [jak atakują w 50 to i tak jeden po drugim! lol???] i pójdziesz dalej.

Assasins creed revelations. Grafika wypas nadal. O ile w 1 części walka wyglądała fajnie i kamera robiła fajne zbliżenia, w revelations walka polega na "klikaj non stop" a wszystkich zabijesz i to różnymi kombosami, lol! Walka zdołowała mnie na tyle, że przez połowę czasu po prostu odbiegłam kawałek, a wrogowie gubili mnie i dawali se spokój... Nie było sensu ani przyjemności w walce. Rozbudowywanie gildii sobie trochę odpuściłam, jakiś jeden asasyn za mną biegał, bidul... Gra tak łatwa, że się płakać chciało, chodzisz po mieście, okradasz tłumy ludzi, żołnierze przechodzą obok i olewają wszystko... Czasem wręcz zabijesz żołnierza a jego kolega stoi obok znudzony. Zdarzały się fajne ciekawe momenty np. Ezio dynda na linie ciągniętej za wozem i próbuje się wspiąć na wóz [ale to trwało kilka minut]. Przyznam że odpuściłam sobie zabawę z montowaniem bomb itd, cele po prostu omijałam bez większego trudu lub zabijałam metodą "stań przed nim i tak ci nic nie zrobi i klikaj do oporu". Może to był błąd, ale szczerze mówiąc nie chciało mi się [czekałam na jazdę konną mwahahah]

Multiplayer całkiem fajny. Różne wyzwania, w tym drużynowe, ulepszasz zdolności, jest ich dużo, każdy dobierze sobie taktykę.
Jedno co wkurza nieziemsko a nie jest w sumie winą gry, to gracze z mikrofonami.
Co za [westchnięcie] geniusze grają z mikrofonami i potem... ukrywam się z drużyną przed drużyną wroga i naraz słyszę ogłuszające BUUUAHSBLUBLUBLUBLUPFFFFFHUHUBWWWWWU!!!! z głośników.
Bo jakiś koleś kompletnie niezrozumiale coś wrzeszczy do za głośnego mikrofonu, po rosyjsku, i nikt go nie kuma, a on się stara i z pasją wrzeszczy coś na nas BWUUUUBZUUUBWWwwwwwwwwwwwwWWWWUUU!!! Tudzież Polak mnie zobaczy i drze się "OOOOOOOŁEEEEEEEEPFFFFFFCZEEEEEEeeeeeeeeeeEEEEOOo oooOOOOOŁEEEEEEeeeSieMACOTAM?" Oczywiście jak się jego postać odsunie na zbyt dużą odległość to już nie słyszę nic poza przerywanymi rozkazami jakie wykrzykuje i urywkami przekleństw. Pomijam jużże bez mikrofonu nie mogę w żaden sposób mu odpowiedzieć!!! Gra naprawdę toczy się tak szybko że nie ma sensu układać planu i próbować dyrygować 4 osobami, z których połowa cię nie słyszy lub nie rozumie twojego języka.

Moim zdaniem możliwość gry z mikrofonem jest cholernie chybiona i mnie osobiście nieziemsko drażni i psuje klimat.
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.

Ostatnio edytowane przez Almena : 29-02-2012 o 23:59.
Almena jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem