Wątek: Zabójca Trolli
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2012, 20:33   #20
Nefarius
 
Nefarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Nefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputację
-Śmierdzący pierdolcu... Ścierwo kurwy i kozicy górskiej...- warczał pod nosem ścierając lewicą krew z twarzy. Nie był pewien, czy była jego czy pokonanego przywódcy. Śmierć zaglądała mu w oczy. Wojaczka była jego żywiołem. Stan, w którym się znajdował był niemal idealny, dla duszy. Krwista mgła zasłaniała mu oczy. Kostucha z kosą krążyła wokół Zabójcy szczerząc się do niego pożółkłymi zębiskami. Miał ją gdzieś. Wiedział, że jest wytrzymały ale jeśli będzie mu pisane zdechnąć to zdechnie.
-Myślisz zasrana pokrako, że jakaś żałosna magia wystarczy...- wziął głęboki wdech krzywiąc się przy tym z bólu -By powalić Duingana Foingansona?... Jesteś głupszy niż te twoje przydupasy...- wejrzał kątem oka na zagryzione ścierwa zwierzoludzi. Ruszył kulejąc w stronę klatki, gdzie zamknięty był jego znajomy czworonóg. Zwierz rzucał się gotowy do zadania ostatecznego ciosu a brodaczowi pomoc była niezbędna. Chociażby żeby odwrócić uwagę szamana. Kobieta na ołtarzu średnio go interesowała. Pragnął zemsty na zwierzoczłeku. Będzie szedł konsekwentnie do celu nawet po trupach.
 
__________________
A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!
Nefarius jest offline